poniedziałek, 4 marca 2013

Rozdział 11

   Po drodze do hotelu Liam nabrał ochotę na kino. Chciał zabrać mnie na jakąś komedię romantyczną, ale nie zgodziłam się na to! Nie przepadam za takimi filmami. Wolałam żebyśmy poszli… na Hobbita!! Śmiał się ze mnie, ale w końcu kupić nam bilety na ten film i poszliśmy. Poszliśmy na film trwający trzy godziny!
   Myślałam, że Li nie usiedzi w fotelu. Aż nagle przy scenie, w której Bilbo ukradł pierścień Gollumowi i uciekając przewrócił go, a Gollum płakał.. zaczęłam ryczeć jak nieopamiętana! Liam mnie przytulił, pocieszał, a cała sala zaczęła się na nas dziwnie patrzyć i kazała nam być cicho. Z 20 minut płakałam w jego ramionach.
   Gdy film się skończył był już późny wieczór. Li zamówił taksówkę, która zawiozła nas do hotelu. Gdy weszliśmy już do swojego pokoju, położyłam laptopa obok naszego plecaka, usiadłam na kanapie.
   - Oglądamy jakiś film? – zapytałam z entuzjazmem, ale Li mnie wyśmiał. – O co ci chodzi? – zdziwiłam się.
   - Przed chwilą byliśmy w kinie na trzy godzinnym filmie! Przepraszam cię ale nie mam ochoty znowu oglądać filmów.
   - No to co mamy robić? – posmutniałam. Był moim chłopakiem, a ja nie miałam żadnych pomysłów na spędzanie z nim czasu!
   - Ja bym na początek zjadł kolację – mówiąc to złapał się za brzuch.
   - To zamów coś dobrego, a ja pójdę wziąć prysznic – uśmiechnęłam się i poszłam do łazienki.

   Po jakichś 20 lub 30 minutach skończyłam się myć, owinęłam się w ręcznik i wróciłam do pokoju, gdyż zapomniałam wziąć czystych ubrań na zmianę.
   Kolacja już czekała, Liam też. Gdy mnie zobaczył od razu do mnie podszedł. Złapał mnie za ramiona, przyciągnął i zaczął namiętnie całować. Na początku to odwzajemniłam, lecz potem jego ręce zaczęły schodzić coraz niżej. Gdy dotknął mojej pupy nie wytrzymałam i odepchnęłam go od siebie.
   - O co ci chodzi? – zapytał się zdziwiony Li.
   - Liam.. ja.. ja po prostu nie chcę. Nie teraz! – odpowiedziałam, nie patrząc na niego. – Kocham cię, ale nie chcę tego robić teraz.
   - Rozumiem – powiedział, a spojrzałam się na niego, ale odwrócił głowę w przeciwną stronę. – Pójdź się przebierz i wróć szybko bo kolacja już czeka.
   Wzięłam więc czyste ubrania z plecaka, poszłam z powrotem do łazienki i wróciłam po chwili. Usiedliśmy przy stole i zaczęliśmy jeść kolację. W ogóle się do siebie nie odzywaliśmy. Każde z nas było zmieszane sytuacją, do której doszło tego wieczoru.
   Po kolacji włączyłam laptopa i usiadłam na kanapie, a Liam poszedł wziąć prysznic. Gdy wrócił był już przebrany w piżamę. Też zmieniłam ubranie i poszłam do sypialni, w której już czekał. Położyłam się obok niego. Przez chwilę leżeliśmy w ciszy.
   - Przepraszam cię – odezwał się nagle. – Nie chciałem.. Po prostu jesteś taka piękna.. Nie mogłem się powstrzymać. Kocham cię i chciałem ci to okazać. Nie sądziłem, że źle to odbierzesz.
   - Nie gniewam się. Też cię kocham, i to bardzo, najmocniej jak mogę. Ale po ostatnich wydarzeniach nie mam ochoty z nikim uprawiać seksu. Zrozum to.
   - Rozumiem – Li delikatnie pocałował mnie w czoło i otulił ramieniem.
   Przysunęłam się do niego bliżej i zasnęłam.
   Naprawdę nie byłam zła na niego za to, co wydarzyło się tego wieczoru. Bardzo mi na nim zależało i nie mogłam gniewać się za coś takiego. Byłam szczęśliwa, że znów zasypiam przy jego boku..

__________________________________
   Przepraszam, że rozdział jest taki krótki. Jednak rozdziały będę teraz dodawała rzadziej. Nie chcę się spieszyć z ich pisaniem i chcę żeby wszystko było przemyślane. Myślę, że dwa porządne rozdziały na tydzień wystarczą, acz znając mnie, pewnie będę dodawała częściej. Przepraszam za tę zmianę, ale mam nadzieję, że mnie zrozumiecie. 
   Życzę wspaniałej wiosny, która już moim zdaniem zdecydowanie się zaczęła!

7 komentarzy:

  1. Krótki, krótki ale fajny. Ty weź wpadnij do mnie ; ) http://overgame-hazard1d.blogspot.com/
    http://1d-wramionach-angel.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. I jasne, że zajrzę. Sorki, że dopiero teraz ;]

      Usuń
    2. Nie ma sprawy. Zdradzę ci że mam ich 21 więc jak cię zaciekawi mój styl to czytaj ;) http://maybelly-and-i-can-not-stop-loving.blogspot.com/

      Usuń
  2. Fajny rozdział:)
    Dodawaj kiedy tylko będziesz mieć czas, ale dodawaj:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Liam *_*
    Bardzo podoba mi się twój blog :)

    Wpadaj, czytaj, komentuj przypominaj o nn : fame-took-her-love.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Heej!
    Zapraszam na mojego nowego bloga, dopiero są postacie, w najbliższych dniach dodam prolog.
    http://iloovecreation.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń